30. Turniej Skata

2025.01.30

A pamiętasz Romek, jak to było na początku…. Okrągły, 30. jubileusz Turnieju Skata w CBiD naturalnie skłaniał do wspomnień. Uczestnicy, którzy od tylu lat regularnie spotykają się przy karcianych stolikach przypomnieli pierwsze turnieje, ich lokalizacje, kolegów, którzy już odeszli, kultowe już wręcz poczęstunek czyli chleb ze smalcem i domowymi kiszonymi ogórkami, przynoszonymi przez pana Jacka Dyrdę, organizatora ponad dwudziestu rozgrywek. Były także podziękowania dla pana Krzysztofa Hiacenta, który kilka lat temu przejął tę schedę i troszczy się, żeby tradycja cbid-owego skata nie wygasła. 30. jubileusz to wielka satysfakcja, że w CBiD nadal rozgrywa się popularny niegdyś na Śląsku turniej.

Turniej skata to nie tylko gra w karty. To spotkania obecnych i emerytowanych pracowników firmy, a w przypadku tych ostatnich sposób na utrzymywanie związków z firmą, w której spędzili kilkadziesiąt lat. To rozrywka intelektualna, logiczna i matematyczna. To okazja do rozmów, żartów, serdeczności i przekomarzań, a Tomka Skroka do wyciągnięcia wniosku o…  byciu kochanym przez bardzo wielu ludzi, bo wiadomo, że kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości. Dlatego rzeczonemu uczestnikowi - laureatowi ostatniego miejsca radosny uśmiech nie schodził z twarzy.

W naszym turnieju właściwie każdy jest zwycięzcą.  Niemniej warto wspomnieć o tych, którzy zdobyli w grze najwięcej punktów. Na podium stanęli zatem: Adam Kostyra (pierwsze miejsce), zresztą już nie pierwszy raz. Drugie miejsce zajął Krzysztof Hiacent – wspomniany już organizator turnieju, niekwestionowany autorytet w dziedzinie skata i jego zasad. Na trzecim miejscu uplasował się Eugeniusz Mańka. Na nieco odleglejszych pozycjach znalazły się dwie reprezentantki żeńskiej części załogi CBiD : Irena Bąk (miejsce siódme) i Magdalena Śmigiel (miejsce szesnaste).
Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy.

 

   

 

powrót